Ideologizacja przekazu
zjawisko lub proces związany ze wzbogacaniem, modyfikowaniem i przekształcaniem treści komunikatu lub informacji adresowanej do konkretnego odbiorcy (lub grupy odbiorców) poprzez nadawanie im silnie zsubiektywizowanego, nierzadko zafałszowanego znaczenia. Proces ten w jawny bądź niejawny sposób zniekształca oraz redefiniuje podstawowy cel przekazu i fundamentalną dla niego funkcję – informacyjną. Omawiane zjawisko wiąże się także z przenikaniem określonych idei, poglądów, opinii, sądów i wartości (aksjologiczno-normatywnego porządku charakterystycznego dla danej ideologii) do treści transmitowanych za pośrednictwem środków masowego przekazu. Jawność bądź niejawność podszytego ideologicznie komunikatu wynika wprost z intencji jego nadawcy, natomiast przebieg procesu komunikowania zależy od stopnia świadomości w zakresie manipulacji medialnej i propagandowego oddziaływania na jednostki poszczególnych jego uczestników. Oczywiście zjawisko ideologizacji, podobnie jak sama ideologia, może mieć zarówno negatywny, jak i pozytywny wydźwięk, jednak jego stopniowa pejoratywizacja sprawia, że ideologizacja przekazu często bywa utożsamiana ze zwerbalizowanym dążeniem do realizacji partykularnych interesów politycznych czy ekonomicznych, co ma wydatny wpływ na poziom bezpieczeństwa informacji narażonych na ich ideologiczne zniekształcenie.
Zideologizowany przekaz (będący wynikiem procesu ideologizacji) nie musi nieść za sobą wyłącznie treści mających w założeniu destabilizację określonego porządku (aksjologicznego, społecznego, politycznego itd.). Wektor zmiany w stosunku do opisywanej i analizowanej rzeczywistości może mieć charakter ujemny bądź dodatni, ale nigdy obojętny. Wykorzystanie potencjału ideologii w celu konstrukcji przekazów medialnych – np. do ferowania wyroków na rządzących i tworzenia nowych koncepcji dotyczących „idealnego świata” – samo w sobie nie może być zneutralizowane, ponieważ ulegający wpływowi ideologii nadawca zawsze zajmuje mniej lub bardziej konkretne stanowisko w danej sprawie. Cechami charakterystycznymi ideologizacji przekazu będą m.in.:
- przyznawanie pierwszeństwa niektórym wartościom, ideom i teoriom przed innymi, konkurencyjnymi względem nich (np. stwierdzenie wyższości idei wolnorynkowej nad scentralizowanym systemem gospodarki państwowej);
- nadawanie różnych znaczeń faktom oraz zdarzeniom o, wydawałoby się, sprecyzowanym wydźwięku oraz dostarczanie wyjaśnień spornych kwestii światopoglądowych (np. dychotomiczne określanie aborcji „zabijaniem nienarodzonych dzieci” lub „prawem kobiet do decydowania o własnym ciele”);
- wykorzystywanie wolności słowa i pluralizmu rynku medialnego do konstrukcji przekazu o silnie zsubiektywizowanym obrazie świata, opozycyjnym lub konkurencyjnym względem innych, w założeniu bezstronnych, środków masowego przekazu (np. tworzenie wydawnictw, periodyków, audycji, relacji, komunikatów, programów telewizyjnych lub stricte politycznych o wyraźnie ideologicznym zabarwieniu i stronniczym charakterze);
- świadome wykorzystywanie przez twórcę przekazu nieświadomości opinii publicznej technik i narzędzi manipulacji oraz podatności społeczeństwa na pozornie atrakcyjne propozycje rozwiązania konkretnych problemów życia codziennego, które proponuje ideologia, do osiągania celów – nierzadko politycznych (np. komunikacyjne oddziaływanie na odbiorcę poprzez posługiwanie się nośnymi hasłami i populistycznymi propozycjami dotyczącymi m.in. kwestii zabezpieczenia społecznego czy ochrony rodzimego rynku pracy przed zagrożeniami współczesnej migracji);
- dążenie do nieustannego utrzymywania swoistego monopolu na prawdę, mającego uwiarygodniać intencje twórcy określonych treści i legitymizować ideologię, która legła u ich podstaw (np. dla fundamentalistów religijnych za prawdziwe uznaje się słowo objawione przez pozaziemski byt absolutny, charakteryzujący się wszechwładzą, wszechwiedzą i wszechobecnością).
Proces intensywnej ideologizacji, jak podaje R. Tokarczyk, był charakterystyczny szczególnie w XX w., kiedy to uwydatnił się kryzys idei postępu promującej optymistyczną wizję rozwoju naukowego w kierunku możliwości wcielania pewnych rozwiązań do praktyki życia społecznego. Ideologia miała spełniać określoną funkcję poznawczą, która stosując prosty (często lakoniczny) przekaz, za którego pośrednictwem trafiała do społeczeństwa, odpowiadała za opis rzeczywistości społecznej i tworzenie zrozumiałych, aczkolwiek kompleksowych, propozycji dróg zmiany na lepsze. Problem stanowić może jednak swoisty dualizm zideologizowanego przekazu, który z jednej strony odpowiada za racjonalizację, opis, przekonanie, informowanie, wyjaśnianie i integrowanie ludzi wokół tworzonego przezeń obrazu świata, a z drugiej – wzbudza emocje, postuluje, apeluje, dezinformuje, oślepia i dezintegruje grupy społeczne, prezentując iluzoryczny porządek oparty na wspólnocie celów i interesów wszystkich uczestników komunikowania (politycznego, publicznego, masowego). Zatem „przemycanie” treści nacechowanych ideologią do procesu komunikowania międzyludzkiego w znaczny sposób wpływa na charakterystykę i interpretację roli jednostek i całych wspólnot w kreowaniu społeczno-politycznej rzeczywistości, dyskusję dotyczącą strategicznego wykorzystania tworzonych komunikatów medialnych w celu oddziaływania na wiedzę, wierzenia, postawy, zachowania i działanie uczestników komunikowania oraz poziom dyskursu uczestników procesu komunikowania (np. instytucji władzy, mediów, obywateli) w kwestii znaczenia medialnych przekazów dla konstrukcji i implementacji polityki państwa w określonym obszarze.
Wspomniane wzbogacanie, modyfikowanie i przekształcanie treści komunikatu związane z ideologizacją przekazu i jej istotą jawi się (najczęściej) jako poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa informacyjnego, bezpieczeństwa medialnego oraz bezpieczeństwa ideologicznego współczesnego państwa. Pewne zastrzeżenie do powyższego stwierdzenia należy jednak poczynić w kontekście bezpieczeństwa medialnego, które to pojęcie R. Klepka definiuje jako „stan niezakłóconego funkcjonowania systemu medialnego w danym państwie”. Na ów stan składa się wiele czynników, m.in. gwarancja wolności wypowiadania się i formułowania opinii na dany temat, funkcjonowanie w państwie gwarantującego pluralizm systemu medialnego, możliwość swobodnego wyrażania poglądów oraz brak monopolizacji rynku medialnego. Występowanie elementów ideologicznego dyskursu w przekazie medialnym bowiem nie narusza ani wspomnianych gwarancji i prawa do swobodnej wypowiedzi, ani pluralizmu systemu medialnego. Wykorzystywanie wolności słowa i pluralizmu rynku medialnego do konstrukcji przekazu oraz dążenie do nieustannego utrzymywania swoistego monopolu na prawdę są cechami charakterystycznymi ideologizacji przekazu, ale nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa medialnego.
Inaczej jest w wypadku bezpieczeństwa informacyjnego i ideologicznego. Priorytetem pierwszego z wymienionych rodzajów bezpieczeństwa według H. Batorowskiej jest ochrona zasobów informacyjnych, procesu ich wytwarzania i wykorzystywania oraz zapewnienie stabilnego ich funkcjonowania w każdych warunkach. Bezpieczeństwo informacyjne wiąże się także ze społecznym zaufaniem do treści przekazywanych za pośrednictwem środków masowego przekazu, dostępnością do nich oraz jakością dostarczanych informacji. Zagrożeniem może być w tym wypadku asymetria w dostarczaniu informacji tożsamych treściowo, ale odmiennych jakościowo, oraz możliwość działania grup, które świadomie manipulują przekazem. Na poszczególnych etapach zapewniania tak rozumianego bezpieczeństwa informacyjnego istnieje zatem ryzyko ideologizacji przekazu, a więc jego modyfikowania i zniekształcania, nierzadko również w celach indoktrynacyjnych, manipulacyjnych, propagandowych czy dezinformacyjnych, co w znacznym stopniu wpływa na poziom jakości oferowanych komunikatów, stopień ich zafałszowania i decyduje o utracie zaufania społecznego do transmitowanych zasobów informacyjnych. Nierzadko ideologizację przekazu łączy się z jego propagandyzacją. Informacja jest budulcem działania propagandowego, środki i metody komunikacji są narzędziem w rękach propagandy wykorzystywanym do przejmowania władzy nad jednostką lub społeczeństwem. Jeżeli więc propagandę określa się jako wywieranie wpływu na społeczeństwo za pomocą określonych idei i wartości w celu realizacji interesów twórcy przekazu, to ona wiele wspólnego z ideologizacją przekazu.
W nawiązaniu do bezpieczeństwa ideologicznego oraz ideologizacji przekazu, która wydatnie wpływa na możliwość jego zapewnienia, należy odnieść się do podziału na perspektywę wewnętrzną i zewnętrzną w jego definiowaniu. Oba ujęcia kładą nacisk na ochronę porządku ustrojowego państwa oraz ładu aksjologicznego przed sprzecznym z przyjętym systemem wartości oddziaływaniem innych ideologii. Chodzi tu przede wszystkim o ograniczenie wpływu na społeczeństwo partii politycznych, grup społecznych, grup nacisku politycznego oraz grup religijnych realizujących partykularne interesy oraz propagujących i rozpowszechniających ideologie niezgodne z zasadami ustrojowymi państwa oraz o ograniczenie działania różnych podmiotów szerzących skrajne ideologie i deprawujących ustanowiony porządek moralny i aksjologiczny. Wychodząc z założenia, że tworzenie przekazów medialnych (zdeformowanych, zakamuflowanych lub zmanipulowanych przez ideologiczne odniesienia do określonego zespołu idei czy światopoglądu) jest trudne do kontrolowania, a ów przekaz odbiega jakościowo od tego „nieskażonego” ideologią procesu przesyłu informacji, należy jednoznacznie stwierdzić, że ideologizacja przekazu stanowi również znaczne zagrożenie dla bezpieczeństwa ideologicznego współczesnego państwa.
Istotne wydaje się także spojrzenie wyznawców danej ideologii na jej rolę w procesie przekazywania (zideologizowanych) informacji. J. Brynkus zaznacza, że ideologizację wybranej płaszczyzny życia społecznego (np. procesu komunikowania, edukacji historycznej czy wyznaczania jednostce celów do realizacji) winno się rozpatrywać z perspektywy ideologizacji całego społeczeństwa oraz jej wpływu na przekazywanie informacji o przeszłości i teraźniejszości. Przykładem mogą być komuniści, którzy traktowali ideologię jako nieuznające kompromisu narzędzie wpływu na społeczeństwo, które pozwalało na dostosowanie kultywowanych idei do istniejącej rzeczywistości społecznej, przy czym podstawą ideologizacji uczyniono m.in. egalitaryzm, sprawiedliwość, socjalistyczne stosunki produkcji, internacjonalizm, pierwszorzędną rolę proletariatu i kierowniczą rolę partii komunistycznej. Przekładając zaprezentowane przez A. Heywooda spojrzenie na ideologię z punktu widzenia wyznawców jej różnych odmian na poziom ideologizacji treści przezeń prezentowanych, można dojść do ciekawych konstatacji. Dla liberałów ideologia stanowiła oficjalny system przekonań i wartości, roszczący sobie prawo do monopolu na prawdę (pomimo swej nienaukowości), a jej represyjność i totalitarny wręcz charakter (zdaniem liberałów) skłaniały do twierdzenia, że najbardziej niebezpiecznymi pod względem skali ideologizacji są reprezentanci komunizmu i faszyzmu. Z kolei konserwatyści to socjalistów i liberałów uważali za „ideologicznych” i „ideologizujących” w myśl nieracjonalnych, aroganckich, oderwanych od rzeczywistości – i przez to niebezpiecznych – haseł i zasad dotyczących porządku, którego nie można osiągnąć. Socjaliści, uznający liberałów za wyrazicieli negatywnie definiowanej ideologii klasy panującej, ideologizację traktowali jako przekazywanie treści skrywających sprzeczności występujące w społeczeństwie klasowym i sprzyjających bierności klas podporządkowanych. Dla faszystów, którzy odrzucali ideologię jako teorię systematyczną, to „obraz świata” stanowił medium ferowania realnych postulatów, wolne był od ideologizowania przepełnionego pasją, wolą i przeintelektualizowaną wizją przyszłości. Przez zwolenników ekologizmu za najbardziej niekorzystne dla środowiska naturalnego uznawane są superideologie współczesnego świata – industrializm, liberalizm i socjalizm – jako wyrosłe na gruncie dążenia do wzrostu ekonomicznego i nadmiernego rozwoju humanizmu. Natomiast dla fundamentalistów religijnych wszystkie świeckie ideologie są aksjologicznie i moralnie puste, zatem muszą być odrzucone jako bezwartościowe i religijnie obojętne. Ogólnie rzecz ujmując, wskazany powyżej subiektywnie negatywny stosunek do ideologii świadczyć może generalnie o negatywnym (ujemnym) wektorze ideologizacji rozmianej jako proces związany z przekazywaniem informacji.
H. Batorowska, Bezpieczeństwo informacyjne, [w:] Vademecum bezpieczeństwa, O. Wasiuta, R. Klepka, R. Kopeć (red.), Wydawnictwo Libron, Kraków 2018; J. Brynkus, Komunistyczna ideologizacja a szkolna edukacja historyczna w Polsce (1944-1989), Wydawnictwo Antykwa, Kraków 2010; B. Dobek-Ostrowska, Podstawy komunikowania społecznego, Wydawnictwo Astrum, Wrocław 2004; A. Heywood, Ideologie polityczne. Wprowadzenie, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2008; R. Klepka, Bezpieczeństwo medialne, [w:] Vademecum bezpieczeństwa, O. Wasiuta, R. Klepka, R. Kopeć (red.), Wydawnictwo Libron, Kraków 2018; P. Łubiński, Bezpieczeństwo ideologiczne (ideological security), [w:] Vademecum bezpieczeństwa, O. Wasiuta, R. Klepka, R. Kopeć (red.), Wydawnictwo Libron, Kraków 2018; T.H. Qualter, Propaganda and Psychological Warfare, Literary Licensing, LLC, New York 1965; R. Tokarczyk, Współczesne doktryny polityczne, Oficyna a Wolters Kluwer business, Warszawa 2010; A. Urbanek, Państwo jako podmiot bezpieczeństwa narodowego – ujęcie dziedzinowe, [w:] Wybrane problemy bezpieczeństwa. Dziedziny bezpieczeństwa, A. Urbanek (red.), Wydawnictwo Społeczno-Prawne, Słupsk 2013; D. Welch, Powers of Persuasion, „History Today” 1999, vol. 49, no. 8; W. Werner, O (nie)rzeczywistości propagandy. Cechy charakterystyczne propagandowych obrazów świata, [w:] Uwikłania historiografii. Między ideologizacją dziejów a obiektywizmem badawczym, T. Błaszczyk, K. Brzechczyn, D. Ciunajcis i in. (red.), Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Oddział w Poznaniu, Poznań 2011; L. Więcaszek-Kuczyńska, Zagrożenia bezpieczeństwa informacyjnego, „Obronność. Zeszyty Naukowe Wydziału Zarządzania i Dowodzenia Akademii Obrony Narodowej” 2014, nr 2 (10).