Przejdź do menu Przejdź do treści

Bitwa wieloobszarowa

(ang. multi-domain battle, MDB) – doktryna (koncepcja) operacyjna sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych opracowana przez Training and Doctrine Command (dalej TRADOC) w 2017 r., opisująca przebieg możliwej konfrontacji militarnej z przeciwnikiem dysponującym zdolnościami antydostępowymi (A2/AD) poza granicami USA oraz rolę i znaczenie poszczególnych rodzajów sił zbrojnych w tym starciu. Bitwa wieloobszarowa jest określana również jako połączona doktryna (ang. joint doctrine) lub jako koncepcja przedstawiająca zbiór czynników operacyjnych (obejmujący czas i przestrzeń prowadzenia operacji, środowisko działań wojska, siłę, cel, koncentrację sił oraz swobodę działania) w obliczu potencjalnego konfliktu militarnego z Chińską Republiką Ludową lub Federacją Rosyjską.

Koncepcja bitwy wieloobszarowej została opisana w kilku dokumentach armii Stanów Zjednoczonych: wydanym przez TRADOC w 2017 r. Multi-Domain Battle: Evolution of Combined Arms for the 21st Century 2025-2040, wydanym w grudniu 2017 r. podręczniku polowym FM 3-0 Operations oraz białej księdze TRADOC Multi-Domain Battle: Combined Arms for the 21st Century.

Początki koncepcji sięgają 2015 r., kiedy podsekretarz obrony USA B. Work wygłosił na US Army War College krytyczne przemówienie dotyczące przygotowań Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych do współczesnych i przyszłych zagrożeń militarnych. Jego zdaniem potencjalni przeciwnicy USA będą mieli zdolności wojskowe do zakwestionowania dominacji USA w wielu domenach (obszarach). Odpowiedzią na te obserwacje powinno być w związku z tym przygotowanie się do konfrontacji z przeciwnikiem dysponującym amunicją precyzyjną, systemami świadomości pola walki i inną zaawansowaną technologią, jak również opracowanie koncepcji przypominającej AirLand Battle z lat 80. XX w. Na konieczność opracowania MDB zwrócił uwagę także gen. D. Perkins – były dowódca TRADOC. Jego zdaniem wynika ona z trzech powodów:

  • W czasie zimnej wojny Stany Zjednoczone przygotowywały swoje siły zbrojne do konfrontacji z jednym przeciwnikiem – Związkiem Radzieckim. Obecnie muszą być przygotowane do prowadzenia operacji militarnych zarówno przeciwko wrogom dysponującym wojskami konwencjonalnymi, jak i ugrupowaniom terrorystycznym oraz państwom upadłym.
  • W latach 90. XX w. dominacja wojskowa USA na świecie była niepodważalna w każdym z obszarów (domen) – na lądzie, w powietrzu, na wodach, w przestrzeni kosmicznej i cyberprzestrzeni. Obecnie, mając na uwadze możliwości prowadzenia przez Chiny operacji wojskowych na obszarze Zachodniego Pacyfiku oraz zaangażowanie Rosji w konflikt zbrojny w Ukrainie i Syrii, należy się spodziewać, że w przyszłych wojnach dominacja amerykańska może być podważona we wszystkich obszarach (domenach).
  • Zaangażowanie polityczne i wojskowe Stanów Zjednoczonych na świecie wymusza utrzymanie sił zbrojnych w różnych, często oddalonych od siebie miejscach. W razie zdaniem części specjalistów I2CEWS (Intelligence, Information, Cyber, Electronic Warfare & Space: wywiad, walka informacyjna, walka w cyberprzestrzeni, walka elektroniczna, działania w przestrzeni kosmicznej), zdolnych do prowadzenia operacji w kilku domenach (obszarach) jednocześnie.

Czynnikiem wprowadzającym zmiany w charakterze konfliktów zbrojnych są uwarunkowania związane z poszczególnymi obszarami (domenami), a także samo określenie i wyszczególnienie przestrzeni bitewnych. Sama domena definiowana jest jako „obszar wyszczególniony ze względu na określone cechy fizyczne bądź wirtualne”. Do tradycyjnych obszarów prowadzenia działań zbrojnych – lądu, obszarów wodnych i powietrza – dołączyły dwie nowe domeny:

  • przestrzeń kosmiczna – charakteryzowana jako mająca unikalny zestaw uwarunkowań fizycznych powodujący, że operowanie w niej jest w wysokim stopniu uzależnione od wytworów techniki i cechuje się stosunkowo małą elastycznością (np. poruszanie się po określanych trajektoriach orbitalnych). Co więcej, w ramach bitwy wielodomenowej przestrzeń kosmiczna traci status sanktuarium, w którym obecne były tylko systemy wsparcia operacji militarnych prowadzonych w pozostałych obszarach, i staje się kolejną przestrzenią bitewną w pełnym tego słowa znaczeniu. Zakłada się możliwość prowadzenia w niej działań ofensywnych, w tym działań związanych z fizycznym niszczeniem aktywów przeciwnika.
  • cyberprzestrzeń – domena wyłącznie wirtualna, w całości będąca wytworem człowieka. Infrastruktura fizyczna służy tu jako system ścieżek pozwalających na przepływ informacji. Informacja, która zgodnie z założeniami informacyjnej rewolucji w sprawach wojskowych miała zwiększyć świadomość sytuacyjną i rozwiać „mgłę wojny”, dotychczas zawsze towarzyszącą działaniom zbrojnym, paradoksalnie przyczyniła się do pojawienia nowego wyzwania określanego jako „cyfrowa mgła wojny”. Wymusza ono przygotowanie do działania w warunkach informacji niepełnej, sprzecznej lub fałszywej, po części właśnie z powodu operacji prowadzonych przez przeciwnika w cyberprzestrzeni.

Szczególna uwaga zwrócona na nowe domeny wynika z dwóch uwarunkowań. Po pierwsze, system militarny Stanów Zjednoczonych jest w wysokim stopniu uzależniony od przestrzeni kosmicznej oraz cyberprzestrzeni, także ze względu na dotychczasową niekwestionowaną dominację technologiczną USA w tych obszarach. Po drugie zaś, dominacja militarna USA może być właśnie w tych domenach najłatwiej zakwestionowana.

Za koncepcją domen bitewnych kryje się też założenie, że najlepszym sposobem na skuteczne porażenie jednostek przeciwnika jest zaatakowanie ich z obszaru innej domeny (np. atak lotniczy na jednostki lądowe). W ramach rzeczywistości multidomenowej prawda ta jest nadal aktualna, lecz skala wyzwań znacznie się zwiększyła, gdyż zagrożeniem stał się symultaniczny atak z wykorzystaniem kilku odmiennych domen, np. atak z wykorzystaniem pocisków rakietowych (balistycznych lub manewrujących) połączony z atakiem hakerskim oraz zakłóceniem łączności i nawigacji satelitarnej. Odpowiedzią ma być pełna integracja nowych domen w proces planowania i prowadzenia operacji militarnych. Siły zbrojne Stanów Zjednoczonych prowadzą bowiem działania militarne w przestrzeni kosmicznej i cyberprzestrzeni od kilkudziesięciu lat, lecz skala ich zintegrowania z działaniami w pozostałych domenach zgodnie z koncepcją „połączoności” (ang. jointness) okazuje się niewystarczająca.

Pewne elementy koncepcji bitwy wieloobszarowej pojawiły się we wcześniejszych amerykańskich doktrynach operacyjnych. Opublikowana w 2012 r. Capstone Concept for Joint Operations wprowadziła ideę synergii międzydomenowej, rozumianej jako sumowane możliwości w ramach rozmaitych domen, co prowadzić ma do wzajemnego wzmocnienia efektywności i kompensacji słabości. Army Operation Concept z 2014 r. postrzegała rolę Wojsk Lądowych USA jako wkład w realizację operacji połączonych prowadzonych w różnych domenach i z rozmaitymi partnerami w nieznanym, niepewnym i nieustannie zmieniającym się środowisku. US Marine Corps Operation Concept z 2016 r. zwracała z kolei uwagę na działania Korpusu Piechoty Morskiej w środowisku, gdzie przeciwnik próbuje osiągnąć cele militarne bez przekraczania progu otwartego konfliktu, z wykorzystaniem różnorodnych mechanizmów wywierania presji w ramach poszczególnych domen.

Zgodnie z założeniami koncepcji oddziały amerykańskie biorące udział w operacjach militarnych mają być podzielone na Multi-Domain Task Force, a ich liczebność ma być zmniejszona z 4000 do 1500 żołnierzy. Ma to wpłynąć na ich większą mobilność oraz ograniczyć straty w razie ataku rakietowego przeciwnika. Obszar, na którym prowadzona będzie operacja, zostanie podzielony na kilka stref:

  • głębokie pole walki – miejsce znajdujące się poza możliwością ruchu wojsk lądowych (zmechanizowanych/pancernych). Może nim być terytorium państwa sojusznika lub agresora. Aktywne będą w jego granicach oddziały zajmujące się prowadzeniem operacji specjalnych, walki w cyberprzestrzeni oraz walki elektronicznej. Ograniczenie dotyczące wykorzystania ciężkiego sprzętu wojsk lądowych może wynikać z zapisów prawa humanitarnego, uwarunkowań politycznych lub umów dwustronnych;
  • obszar głębokiego manewru – miejsce kluczowe ze względu na rozstrzygnięcie konfliktu. W jego granicach ma dojść do decydującego starcia z przeciwnikiem. Użyty zostanie ciężki sprzęt wojsk lądowych, a dowódcy będą mieli większą możliwość projekcji siły niż w obszarze głębokiego pola walki. W obszarze bliskim będą się toczyć bezpośrednie działania wojenne. Celem wojsk będzie utrzymanie danego terytorium, odzyskanie utraconego lub przygotowanie miejsca do przeprowadzenia głębokiego manewru;
  • obszar wsparcia – zaplecze pola walki. Znajdą się na nim linie komunikacyjne, bazy wojskowe, lotniska i bazy dowodzenia. Wojska amerykańskie będą miały w tym miejscu największą swobodę działania. Zagrożeniem będą jednak siły specjalne przeciwnika, cyberataki, efekty prowadzonej wojny informacyjnej oraz lokalni sympatycy wroga.

Scenariusze przedstawiające obraz możliwego konfliktu zakładają, że zaangażowanie USA będzie wynikało z potrzeby wsparcia sojusznika. Atak na przeciwnika rozpocznie się od operacji w cyberprzestrzeni na cele takie jak systemy dowodzenia i inne elementy infrastruktury krytycznej. Następnie nastąpi atak rakietowy wymierzony w systemy obrony przeciwlotniczej, bazy lotnicze i wyrzutnie typu ziemia-ziemia. Efektem operacji przeprowadzonych w cyberprzestrzeni oraz ataku rakietowego powinno być przełamanie zdolności A2/AD. Po nim nastąpi atak wojsk powietrzno-desantowych i piechoty morskiej, które przeprowadzą głęboki manewr za linią frontu, przecinając tym samym linie komunikacyjne przeciwnika. Ostatnim etapem konfliktu będzie ofensywa wojsk lądowych (zmechanizowanych i pancernych), które wyeliminują pozostałe jednostki wroga zlokalizowane na obszarze państwa sojusznika.

Koncepcja bitwy wieloobszarowej wyróżnia trzy kluczowe komponenty:

  • stan sił (force posture) – w ramach niego zwraca się szczególną uwagę na siły ekspedycyjne oraz na wysuniętą obecność. Stanowią one punkt oparcia w newralgicznych z geostrategicznego punktu widzenia regionach, stanowiąc wsparcie dla sojuszników i partnerów i tworząc wyłom w „bastionach antydostępowych” A2/AD przeciwników.
  • odporne ugrupowania (resilient formations) – jednostki zdolne do funkcjonowania w obliczu przeciwdziałania ze strony zaawansowanego technologicznie przeciwnika. Mają one mieć możliwość prowadzenia walki w sposób częściowo niezależny, także w sytuacji przerwania linii zaopatrzeniowych oraz naruszenia elementów systemu dowodzenia i kontroli. Grupy bojowe mają być mniejsze i bardziej rozproszone, a przez to bardziej manewrowe i lepiej predestynowane do stosowania różnorodnych, obejmujących wszystkie domeny, technik maskowania.
  • konwergencja (convergence) – zdolność do integrowania możliwości w poprzek obszarów, środowisk i funkcji w czasie i przestrzeni z myślą o osiągnięciu określonego celu. Konwergencja ma sięgać głębiej niż znane dotychczas działania połączone, gdyż ma łączyć organizacje o odmiennym charakterze (w ramach tzw. interorganizational capabilities) – nie tylko elementy sił zbrojnych, własnych i sojuszniczych, ale także inne agendy rządu federalnego, organizacje międzynarodowe i pozarządowe, firmy sektora prywatnego, a także organizacje lokalne i plemienne, w zależności od uwarunkowań geostrategicznych. Celem konwergencji jest kreowanie fizycznych, wirtualnych i kognitywnych „okien możliwości”, które będą wykorzystywane przez Multi-Domain Task Force do osiągnięcia przewagi.

Działania podejmowane w ramach koncepcji bitwy wieloobszarowej mają być użyteczne nie tylko w fazie konfliktu, ale także w tzw. fazie zero, czyli w okresie definiowanym przez Narodową Strategię Bezpieczeństwa USA z 2018 r. jako rywalizacja (competition). Obejmuje on szarą strefę pomiędzy pokojem a wojną z założeniem, że dla wielu potencjalnych przeciwników Stanów Zjednoczonych (w tym dla Rosji, Chin, Korei Północnej oraz Iranu) pokój jest kontynuacją wojny przy użyciu innych środków, co stanowi odwrócenie znanej definicji C. von Clausewitza. Państwa te, reprezentując odmienną od zachodniej tradycję prowadzenia wojny, chętnie odwołują się do takich metod jak działania hybrydowe, ataki hakerskie, cyberszpiegostwo, zakłócenia łączności i nawigacji satelitarnej czy dezinformacja z wykorzystaniem mediów społecznościowych. W ramach fazy przygotowawczej jednostki Multi-Domain Task Force powinny podejmować takie działania jak aktywne testowanie systemów radioelektronicznych przeciwnika przez prowokowanie ich zarówno z wykorzystaniem własnych emisji, jak i manewru jednostek w przestrzeni fizycznej, zakłócenia systemów przeciwnika czy defensywne i ofensywne działania w cyberprzestrzeni, w tym włamywanie się do nieprzyjacielskich baz danych.

Rozwiązania zaproponowane w koncepcji bitwy wieloobszarowej porównywane są do rozwiązań zastosowanych w czasie pierwszej wojny światowej przez państwa Ententy, rozwiązań zastosowanych przez wojska amerykańskie w czasie bitwy o Guadalcanal oraz wojny o Falklandy w 1982 r. W obliczu trudności w przełamaniu niemieckich linii obronnych państwa Ententy powołały do życia nowe oddziały na poziomie korpusu określane jako Counter-Battery Office, których celem było prowadzenie płytkiego wywiadu i rozpoznania osobowego oraz lotniczego celem wykrycia niemieckich baterii i wyeliminowania ich ogniem artylerii w pierwszym etapie bitwy. Wprowadzone zostały również do użycia czołgi torujące drogę natarcia oddziałom piechoty, jak również ochraniające je przed ogniem z broni maszynowej przeciwnika. Rozwój zdolności prowadzenia wojny pozycyjnej można w tym wypadku porównać do współczesnych zdolności antydostępowych, natomiast powstanie oddziałów Counter-Battery Office – do I2CEWS. W czasie bitwy o Guadalcanal strona amerykańska w pierwszym etapie operacji zdecydowała się na zajęcie japońskiego lotniska przez oddziały piechoty morskiej, a następnie do rozbudowy zdolności antydostępowych mających na celu odparcie ataku przeciwnika. Utrzymanie lotniska i obrona przed japońskimi natarciami pozwoliły następnie Amerykanom na oczyszczenie wyspy z resztek oddziałów wroga. Z kolei w wojnie o Falklandy marynarka brytyjska w pierwszej kolejności odizolowała wyspy, wykorzystując w tym celu broń przeciwlotniczą, okręty nawodne i podwodne. Dzięki skutecznemu zastosowaniu zdolności antydostępowych doszło do zatopienia argentyńskiego okrętu wojennego oraz udanego rajdu brytyjskich komandosów na bazę sił powietrznych.

Koncepcja bitwy wieloobszarowej ma swoich zwolenników i przeciwników. Do tych pierwszych zaliczają się przede wszystkim jej twórcy oraz środowisko wojskowych związanych z TRADOC. Drudzy, tacy jak emerytowany płk D. Johnson, płk M. Pietrucha, kpt A.J. Shattuck, J. Bott, J. Gallagher, J. Huber i J. Powers, wskazują na jej mankamenty. Ich zdaniem błędne jest przypisywanie jej rewolucyjnego charakteru, nie wprowadza ona bowiem rozwiązań, które nie byłyby znane w historii wojskowości. Przykładem są Ateńczycy, którzy już w starożytności używali marynarki wojennej, aby uzyskać przewagę na lądzie. Ponadto, zdaniem części specjalistów, autorzy MDB pominęli problem reformy instytucjonalnej sił zbrojnych USA. Zwraca się także uwagę na przypisywanie zbyt dużej roli Wojskom Lądowym Stanów Zjednoczonych, które miałyby penetrować obszary A2/AD nieprzyjaciela. US Army nie ma wystarczających możliwości w tym zakresie, a bez odpowiedniego wsparcia innych rodzajów sił zbrojnych, przede wszystkim sił powietrznych, jej zdolność do przetrwania i realizowania zadań stoi pod znakiem zapytania (m.in. kwestionuje się odporność Multi-Domain Task Force na przeciwdziałanie przeciwnika bez zapewnienia panowania w powietrzu).

Niezależnie od głosów krytycznych koncepcja bitwy wieloobszarowej jest wdrażana przez kierownictwo Pentagonu. Stanowi ona wojskową odpowiedź na wyzwania związane ze zmianą obecnego globalnego układu sił, rosnącą potęgą Chińskiej Republiki Ludowej oraz polityką rewizjonistyczną Federacji Rosyjskiej.

Rafał Kopeć, Tomasz Wójtowicz

Field Manual 3-0: Operations, Headquarters Department of the Army, Washington, DC, 6 December 2017; S. Marr, Stability In Multi-Domain Battle, U.S. Army Peacekeeping and Stability Operations Institute, United States Army War College, Carlisle 2018; Multi-Domain Battle: Combined Arms for the 21st Century, Training and Doctrine Command, 24 February 2017; Multi-Domain Battle: Evolution of Combined Arms for the 21st Century. 2025-2040, Training and Doctrine Command 2017; D. Perkins, Multi-Domain Battle: Driving Change to Win in the Future, „Military Review”, July–August 2017; K.M. Woods, T.C. Greenwood, Multidomain Battle: Time for a Campaign of Joint Experimentation, „Joint Force Quarterly” 2018, no. 88; T. Wójtowicz, D. Król, Multi-Domain Battle: New Doctrine of the United States Armed Forces, „Zeszyty Naukowe Akademii Sztuki Wojennej” 2018, nr 3 (112).