Przejdź do menu Przejdź do treści

Przeciwdziałanie dezinformacji i propagandzie

wiedza na temat mechanizmów, technik i metod dezinformacji i manipulacji jest bardzo rozległa w przeciwieństwie do badań związanych z opracowaniem metod mających na celu przeciwdziałanie zjawisku dezinformacji i manipulacji oraz wypracowanie skutecznych środków obrony przed nią. Przygotowanie do przeciwstawienia się jej wymaga od podmiotu aktywności i inicjatywy, motywacji, uwrażliwienia na zachowania potencjalnych agresorów i postawy czujności, refleksyjności, racjonalności, wiedzy na temat mechanizmów manipulacji, umiejętności weryfikacji faktów, analitycznego myślenia, własnego zdania, podejmowania decyzji po rozpatrzeniu wszystkich związanych z nimi konsekwencji, a nie w sposób impulsywny, automatyczny i niezaplanowany. Cechy te charakteryzują osoby dojrzałe informacyjnie, niestety, dojrzałość ta nie jest cechą większości społeczeństwa, ponieważ wymaga rezygnacji z filozofii łatwości, z „rozkoszy” konsumpcji, „wolności od” zobowiązań, z myślenia w kategoriach „Ja”. Dlatego uznaje się, że edukacja medialna, świadomość informacyjna, dojrzałość informacyjna, uważność, uodpornienie na ataki informacyjne, wiedza na temat sposobów wpływu społecznego, kultura bezpieczeństwa, szczególnie informacyjnego, wsparcie ze strony profesjonalistów zarządzających wiedzą są w stanie ograniczyć w dużym stopniu negatywne oddziaływanie manipulatorów.

Każdy człowiek powinien zostać wyposażony w wiedzę na temat mechanizmów przetwarzania informacji w sytuacji nadmiaru bodźców i zostać uczulony na niebezpieczeństwo wynikające z posługiwania się „stereotypami i schematami uformowanymi na bazie doświadczenia, gotowymi wzorcami myślenia i działania, które są wyzwalane przez określone cechy sytuacji”, aby nie zostać ofiarą techniki manipulacji wykorzystującej automatyzm związany z regułami obowiązującymi w życiu społecznym. Jednak, jak podkreślają T. Jankowski i M. Zatorski, opanowanie i stosowanie kontrolowanych procesów myślowych tylko w niektórych sytuacjach zapobiega uleganiu manipulacji, ale w innych jest warunkiem skuteczności niepożądanych przez adresata oddziaływań. Dzieje się tak wtedy, gdy refleksyjne przetwarzanie informacji zastępowane jest zjawiskiem przedwczesnego związania poznawczego polegającego na uformowaniu poznawczej reprezentacji opartej na bezkrytycznie i bezrefleksyjnie przyswojonych informacjach. Ich refleksja na temat uważności wykorzystywanej w walce z manipulacją odnosi się do konieczności posiadania wiedzy psychologicznej na temat mechanizmów wpływu społecznego i podejmowania decyzji, uwzględniając mechanizmy społecznego dowodu słuszności, reguły niedostępności, autorytetu, zaangażowania i konsekwencji oraz lubienia i sympatii.

Natomiast A. Pratkanis i E. Aronson w celu redukcji podatności człowieka na taktyki perswazyjne proponują stosowanie trzech strategii. Pierwsza z nich polega na regulacji i legislacji, czyli na uznaniu, że niektóre techniki perswazyjne wykorzystywane przez mass media są nieuczciwe, a ich wyeliminowanie leży w interesie społeczeństwa. Członkowie tego społeczeństwa powinni podjąć dialog nad moralnymi i niemoralnymi formami perswazji i domagać się ochrony przed tymi najbardziej szkodliwymi. Drugą taktykę obrony autorzy łączą z wcielaniem się w rolę „adwokata diabła”, ponieważ sama wiedza na temat mechanizmów perswazji i manipulacji nie uchroni adresata wpływu przed tymi procederami. Trzeba się do tego zadania dobrze przygotować. Trzecia strategia jest związana z wypracowaniem przez podmiot indagowany metod przeciwstawiania się perswazji w określonej dziedzinie lub na określony temat, np. poprzez taktykę „rozbrajania miny” (ujawnianie negatywnej informacji na własny temat, zanim zdąży to uczynić manipulant) lub taktykę „zaszczepienia” (wskazanie argumentu, który osoba poddana wpływowi jest w stanie odeprzeć, przed zaistnieniem działania wpływu zastosowanego w pełnej wersji).

Z kolei M. Szpitalak i R. Polczyk proponują zastosowanie techniki wzmocnionej autoafirmacji polegającej na umożliwieniu osobie indagowanej dokonania autoafirmacji, czyli uświadomienia sobie pewnych własnych mocnych stron. Temu uświadomieniu towarzyszy pozytywna informacja zwrotna pochodząca od innych ludzi, wzmacniająca opór podmiotu wobec wpływu, większa pewność siebie jest bowiem związana z mniejszą potrzebą opierania się na zapożyczonych poglądach i sugestiach. Wiąże się także ze zwiększoną skłonnością do kierowania się własnymi opiniami i wiedzą, do refleksyjnego analizowania działań podejmowanych przez inne osoby wobec podmiotu i uodpornienia na dezinformację. Uzyskane przez nich wyniki badań pozwoliły na stwierdzenie, że jednostek będących odbiorcami działań perswazyjnych lub innych oddziaływań społecznych nie można traktować jako działających bezrefleksyjnie, ponieważ ich podatność na wpływ obniżała się wskutek aktu autoafirmacji i otrzymania pozytywnej informacji zwrotnej. W technice wzmocnienia autoafirmacji widzą przydatny sposób uodpornienia jednostki przeciwko działaniom manipulacyjnym.

Oznacza to, że obie strony procesu komunikacyjnego, a nie tylko manipulant, powinny być wyposażone w wiedzę na temat dezinformacji, komunikacji, procesu informacyjnego i najnowszych technologii informacyjnych, a także w wiedzę dyscyplinarną, która jest nieodzowna w kształtowaniu świadomości informacyjnej człowieka i unikaniu sytuacji, w których dochodzi do sterowania zachowaniami ludzi wbrew ich woli. Im wyższy poziom świadomości informacyjnej osiągnie podmiot, tym rzetelniej jest w stanie, opierając się na dostępnych informacjach i technologiach informacyjnych, odzwierciedlać i interpretować rzeczywistość, zachować swoje aktywa, bronić swojej tożsamości, budować kulturę bezpieczeństwa, w tym kulturę bezpieczeństwa informacyjnego. Wiedza ta, chociaż jest konieczna do przetrwania człowieka i jego dalszego rozwoju w środowisku nadmiarowości informacji, okazuje się w praktyce często niewystarczająca, aby się skutecznie bronić przed działaniami agresora skoncentrowanymi na kształtowaniu umysłów i wyobraźni jednostek i zbiorowości. Stąd potrzeba znajomości i stosowania różnych strategii oporu wypracowanych przez specjalistów różnych nauk. Narzędziem skutecznie wspierającym podmiot przed działaniami dezinformacyjnymi może być wypracowanie własnego systemu zarządzania informacją i wiedza. Tak zwane systemy indywidualnego zarządzania informacją i wiedzą (Personal Knowledge Management – PKM, Personal Information Management – PIM) są przydatne w rozwiązywaniu spraw osobistych, zarządzaniu wiedzą w organizacji i radzeniu sobie w różnych sytuacjach problemowych w skali społecznej i narodowej. Wzmacniają aktywność człowieka w zakresie zarządzania prywatnością i przepływem informacji, pozwalając kontrolować informację zarówno wychodzącą od podmiotu, jak i napływającą do niego. Im sprawniej panuje on nad jego organizacją, tym lepiej dobiera informacje pozwalające na asocjacje, tym jaśniej dostrzega związki i relacje między faktami, tym precyzyjniej na ich podstawie podejmuje decyzje. Dlatego aby nie pominąć ważnych informacji wyłonionych z wielkim trudem z natłoku danych, trzeba je mieć zawsze w zasięgu ręki. Za ich prawidłowe przygotowanie odpowiada wykreowany system indywidualnego zarządzania informacją, zapewniający jednostce poczucie rzetelność, słuszności, obiektywizmu, integralności, przezorności, bezpieczeństwa, a nawet przewagi. Podsumowując, należy stwierdzić, że PKM i PIM są nieodzowne w kształtowaniu kultury bezpieczeństwa poprzez: formowanie świadomości informacyjnej podmiotu; przygotowanie do zarządzania bezpieczeństwem informacji; rozwijanie kultury bezpieczeństwa informacyjnego; wzmacnianie potencjału analitycznego użytkowników informacji; dekodowanie fetyszyzmu informacji i technologii informacyjnych; podnoszenie poziomu kompetencji informacyjnych; podnoszenie poziomu wiedzy na temat metod i narzędzi stosowanych we współczesnych walkach informacyjnych; świadome uczestnictwo w praktykach inwigilacji konsumenckiej i cyfrowej; rozwój dojrzałości informacyjnej nieodzownej dla zrównoważonego rozwoju człowieka w infosferze i mediosferze; zmniejszenie stopnia wykluczenia cyfrowego społeczeństwa; aktywizację podmiotów w podejmowaniu konstruktywnego dialogu społecznego, politycznego, międzykulturowego; właściwą interpretację fundamentalnych zagrożeń globalizmu, konsumpcjonizmu, technopolu itd. oraz negatywnego oddziaływania nowej klasy ekspertów (netokratów, kognitatorów, technokratów, digitariuszy) uzurpujących sobie rolę jedynych przywódców ludzkości, dla których tradycyjne wartości związane z instytucją państwa narodowego nie mają znaczenia; dostrzeganie szans, podejmowanie wyzwań oraz uzasadnionego i kontrolowanego ryzyka związanego z egzystencją w globalnej cywilizacji cyfrowej, w celu dobra jednostki, narodu, świata.

Osoby mające problemy z kształtowaniem indywidualnej przestrzeni informacji i wiedzy mogą skorzystać z poradnictwa w zakresie usług infobrokerskich. A. Januszko-Szakiel proponuje wykorzystać tę formę informacyjnego wsparcia przez podmioty, które są poddawane mechanizmom wpływu. Może się ona okazać bardzo przydatna, ponieważ główną wartością usług świadczonych przez infobrokerów jest akredytowanie informacji, którą dostarczają oni odbiorcom. Oceniając jakość uzyskanej informacji, ponoszą równocześnie odpowiedzialność za jej użyteczność. Kompetencjami infobrokerów dysponują także analitycy zatrudniani w różnych sektorach. Stanowią oni wsparcie dla decydentów, prezentując im materiały, udzielając odpowiedzi na pytania „co” i „co z tego”, wyposażając ich w optymalny zasób wiedzy pozwalający na podjęcie racjonalnej, opartej na rzeczowych przesłankach decyzji. Wyróżnia się analityków specjalizujących się w finansach, biznesie, marketingu, związanych głównie z sektorem gospodarczym (np. analitycy finansowi, administracji rządowej), analityków zatrudnionych w służbach bezpieczeństwa (np. analityków kryminalnych, wywiadowczych, kontrwywiadowczych), analityków informacji związanych z placówkami naukowymi (analitycy akademiccy, analitycy dokumentacyjni). Można wyróżnić inne jeszcze typy analityków związanych z analizą wybranych źródeł informacji, np. prasowych, stron internetowych, portali społecznościowych, otwartych źródeł informacji. Ponieważ jakość życia społecznego jest uzależniona od jakości decyzji politycznych, gospodarczych, społecznych podejmowanych na różnych szczeblach, można założyć, że zależy ona także od kompetencji infobrokerskich i analitycznych ekspertów dostarczających decydentom przesłanek do podjęcia mądrych decyzji. W zglobalizowanej i usieciowionej gospodarce decydenci będą zmuszeni w coraz większym stopniu korzystać z zaplecza analitycznego i doradczego. Zespół specjalistów tam pracujących musi mieć świadomość współodpowiedzialności za podejmowane na podstawie efektów swojej pracy decyzje, które coraz częściej będą miały charakter strategiczny dla firmy, organizacji, narodu, ludzkości. Można zaryzykować stwierdzenie, że to w rękach analityków, ekspertów od zarządzania informacją i wiedzą, zatrudnionych w służbach analitycznych leży bezpieczeństwo poszczególnych państw oraz bezpieczeństwo międzynarodowe. Ich rola będzie wzrastać wraz ze zwiększaniem się liczby nieuporządkowanych informacji napływających różnymi kanałami, trudnościami w ich filtrowaniu i weryfikacji oraz odróżnianiu informacji od ich interpretacji, coraz częstszym wykorzystywaniem informacji do manipulowania zachowaniami i postawami ludzi oraz z powstawaniem nowych metod i narzędzi walki informacyjnej.

W zakończeniu książki pt. Media jako instrument wpływu informacyjnego i manipulacji społeczeństwem autorzy wskazują na bardzo ważny aspekt niemożności podjęcia sprzeciwu wobec manipulacji, jeżeli podmiot (jednostka lub zbiorowość) przekroczy granicę uległości wobec powszechnie stosowanych technik wpływu. Uległości tej upatrują w niechęci części społeczeństwa do aktywności, w wygodzie decydowania o ważnych sprawach przez innych, zwalniającej podmiot od odpowiedzialności, w lenistwie intelektualnym, w preferowaniu emocjonalnego oglądu świata, w dbaniu o własny interes i przedmiotowym traktowaniu otoczenia, w hołdowaniu „filozofii łatwości” w życiu osobistym, społecznym i politycznym. Niechęć społeczeństwa do włączenia się w życie społeczne staje się, jak czytamy w zakończeniu cytowanej monografii, zagrożeniem również w wymiarze kształtowania postaw konformistycznych. Częstokroć podmiot sam jest sobie winien, że przejmuje obraz nierzeczywisty jako autentyczny, pożąda go, a w konsekwencji kreuje. Autorzy wskazują także, popierając to przykładami, w jaki sposób zmanipulowane jednostki zagrażają nie tylko sobie, ale i środowisku, w którym funkcjonują. Zawładnięcie ich świadomością i umysłami czyni z nich przydatne narzędzia na polu bitwy toczonej przez aktorów walki informacyjnej. Ryzyko konfliktów światowych zwiększa się wraz z rosnącą podatnością ludzkości na manipulację, a ta może doprowadzić do zniszczenia całej współczesnej cywilizacji. Jak przestrzega O. Wasiuta, „celem wojny informacyjnej jest stworzenie takiego obrazu świata, który ma uzasadnić wszelkie działania militarne i stanowić pretekst do wywołania wojny”. Dlatego tak ważna jest profilaktyka, leczenie „zainfekowanej ludzkości” może się bowiem okazać nieskuteczne, a nawet niemożliwe.

Pobłażanie nieuczciwemu procederowi wywierania wpływu na jednostkę jest równie szkodliwe dla społeczeństwa jak zgoda na manipulowanie nim w wymiarze globalnym. Dlatego R. Klepka, analizując mechanizmy wpływu społecznego, domaga się, aby propagować te techniki komunikacji, które prowadzą do pełnej, otwartej dyskusji i równocześnie odsłaniają napotykane działania manipulatorskie. W tym kontekście wychowanie przyszłych pokoleń skoncentrowane na kształtowaniu refleksyjności wspieranej kompetencjami informacyjno-medialnymi pozwoli zwiększyć ich szansę na uniknięcie szkodliwych skutków różnych zabiegów perswazyjnych. Przeciwstawianie się dezinformacji musi być oparte na prawdzie i wolności w dochodzeniu do prawdy i na przeciwstawianiu się temu, co nazywa się poprawnością polityczną lub służy blokowaniu dochodzenia do prawdy. Budowa społeczeństwa obywatelskiego, dobrze poinformowanego i wykształconego w sprawach publicznych, świadomego działań dezinformacyjnych, stanowi ważne narzędzie walki z manipulacją. W tym celu konieczna jest przebudowa systemu edukacji, w której nie może być marginalizowane kształtowanie kultury informacyjnej i medialnej społeczeństwa i w którym kultury te muszą być postrzegane jako ważny komponent kultury bezpieczeństwa. Powinnością rządu względem społeczeństwa jest uczynienie go kompetentnym informacyjnie, nie pomijając w realizacji tego obowiązku żadnych grup zawodowych, etnicznych, ekonomicznych i innych. Natomiast celem edukacji w tym zakresie jest świadome kształtowanie wśród obywateli aktywnej postawy wobec informacji i uczynienie zkompetencje informacyjne warunku dynamicznych procesów rozwojowych, przystosowania jednostki i grup do zmiany, odnajdywania przez nich swojego miejsca w społeczeństwie. Społeczeństwo powinno się domagać takiej edukacji, aby potrafić poprawnie funkcjonować w grupie i w społeczeństwie oraz wiedzieć, jak weryfikować informacje, aby zachować kulturę opartą na otwartości i demokracji.

Hanna Batorowska, Katarzyna Batorowska

H. Batorowska, Analityk w środowisku walki o dominację i przetrwanie, [w:] Walka informacyjna. Uwarunkowania – incydenty – wyzwania, H. Batorowska (red.), Uniwersytet Pedagogiczny, Kraków 2017; H. Batorowska, Indywidualne zarządzanie informacją zabezpieczeniem przed manipulacją w środowisku płynnej inwigilacji, „Edukacja – Technika – Informatyka” 2018, nr 1; H. Batorowska, Information and Media Literacy (IML) w edukacji dla bezpieczeństwa, [w:] Człowiek – Media – Edukacja, J. Morbitzer, D. Morańska, E. Musiał (red.), Wydawnictwo Naukowe Wyższej Szkoły Biznesu, Dąbrowa Górnicza 2017; H. Batorowska, Obecność koncepcji information literacy jako sztuki wyzwolonej w wychowaniu do roztropnego funkcjonowania jednostki w środowisku społecznym, „Praktyka i Teoria Informacji Naukowej i Technicznej” 2013, t. 21, nr 1–2; H. Batorowska, Potrzeba edukacji w zakresie kultury bezpieczeństwa informacyjnego, „Bibliotheca Nostra” 2018, nr 2(52); H. Batorowska, R. Klepka, O. Wasiuta, Media jako instrument wpływu informacyjnego i manipulacji społeczeństwem, Libron, Kraków 2019; K. Batorowska, Manipulacja dostępem do informacji z perspektywy architektury informacji, „Bibliotheca Nostra” 2018, nr 2(52); D. Doliński, M. Gamian-Wilk, Historia badań nad wpływem społecznym i manipulacją, [w:] Przestrzenie manipulacji społecznej, D. Doliński, M. Gamian-Wilk (red.), PWN, Warszawa 2014; W. Cwalina, Bądź podejrzliwy! Czyli jak nie dać się propagandzie, https://www.newsweek.pl/wiedza/nauka/jak-bronic-sie-przed-propaganda-jak-rozpoznac-fake-newsy/6sv1dsp [dostęp: 19.05.2019]; T. Jankowski, M. Zatorski, Refleksyjność i uważność jako sposoby przeciwdziałania manipulacji, [w:] Przestrzenie manipulacji społecznej, D. Doliński, M. Gamian-Wilk (red.), PWN, Warszawa 2014; A. Januszko-Szakiel, Dezinformacja jako narzędzie medialnej manipulacji świadomością, [w:] Manipulacja – pedagogiczno-społeczne aspekty. Część I: Interdyscyplinarne aspekty manipulacji, J. Aksman (red.), Krakowskie Towarzystwo Edukacyjne – Oficyna Wydawnicza AFM, Kraków 2010; J. Koszur, Wykorzystanie wiedzy psychologicznej, w tym mechanizmów wpływu społecznego, w projektowaniu serwisów internetowych, [w:] Przestrzenie manipulacji społecznej, D. Doliński, M. Gamian-Wilk (red.), PWN, Warszawa 2014; A. Pratkanis, E. Aronson, Wiek propagandy, PWN, Warszawa 2005; W. Sokała, Edukacja – tarczą przeciw broni masowej manipulacji? Nowy wymiar bezpieczeństwa w erze medialnej, „Zeszyty Naukowe Akademii Marynarki Wojennej” 2011, R. 52, nr 187A; M. Szpitalak, R. Polczyk, Przeciwdziałanie manipulacji: wzmocniona afirmacja jako przykład techniki uodparniającej na wpływ społeczny, [w:] Przestrzenie manipulacji społecznej, D. Doliński, M. Gamian-Wilk (red.), PWN, Warszawa 2014; O. Wasiuta, S. Wasiuta, Wojna informacyjna zagrożeniem dla bezpieczeństwa ludzkości, [w:] Walka informacyjna. Uwarunkowania – incydenty – wyzwania, H. Batorowska (red.), Uniwersytet Pedagogiczny, Kraków 2017.